Autor Wiadomość
Szklany Kruk
PostWysłany: Nie 9:59, 15 Kwi 2007    Temat postu:

Wstanął, po czym podążył za Nerrise w stronę zajazdu...

Następny Post - Miejski Zajazd [Okolice Miasta]
Nerisse
PostWysłany: Sob 18:03, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Dobrze, myślę, że Miejski Zajazd to odpowiednie miejsce. - po tej krótkiej wypowiedzi popatrzyła na Raalven'a N'tervalen'a i doszła do niego. No to ruszajmy. Ruchem dłoni przywołała go do siebie i zaczęła powoli iść w stronę zajazdu.
Szklany Kruk
PostWysłany: Sob 15:18, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Spojrzał na Nerisse.
- No dobra... Po czym wział woje rzeczy, a plecak na plecy. PO chwili dodał:
- Do gospody? Może do Miejskiego Zajazdu nieopodal?
Nerisse
PostWysłany: Sob 13:13, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Hmmm... - zamyśliła się. Ze względu na pogodę myślałam raczej o jakiejś gospodzie. - powiedziała, po czym uśmiechnęła sie do Raalven'a.
Szklany Kruk
PostWysłany: Śro 16:27, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Gdzieś indziej? Nad wodospad? - spytał się.
Nerisse
PostWysłany: Wto 10:38, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Mi także miło Cię widzieć. Spojrzała na odchodzącą Scarlett, teraz swój wzrok utkwiła w mężczyźnie, po czy wypowiedziała kilka słów - Może wybierzemy sie gdzieś indziej? *Zimno tu* - pomyślała. Zawinęła się w swój brązowy płaszcz.
Scarlett
PostWysłany: Pon 19:03, 09 Kwi 2007    Temat postu:

spojrzała na Nerisse i uśmiechnęła się lekko, a następnie powiedziała tylko ledwo słyszalne -Do widzenia i zaczęła iść wzdłuż brzegu rzeki, aby im nie przeszkadzać
Szklany Kruk
PostWysłany: Nie 12:17, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Spojrzał na przybywającą właśnie kobietę, po czym odpowiedział:
- Witaj ponownie, droga pani... Miło mi panią widzieć.
Nerisse
PostWysłany: Nie 10:13, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Nerisse doszła do rzeki i pochyliła się nad nią, po chwili zauważyła dwoję ludzi rozmawiających między sobą. Doszła do mężczyzny i cicho lecz usłyszalnie powiedziała - Witam Cię ponownie.
Scarlett
PostWysłany: Śro 14:06, 04 Kwi 2007    Temat postu:

uśmiechnęła się wdzięcznie i wróciłą razem z wilczurem na dawne miejsce.. Nie będzie się naprzykrzać owemu nieznajomemu ani ona, ani Quarion
Szklany Kruk
PostWysłany: Pon 16:27, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Zerknął głową na pewną panią, po czym powiedział:
Nie, nic nie szkodzi...
Scarlett
PostWysłany: Nie 21:51, 01 Kwi 2007    Temat postu:

-Quarion! dopiero teraz zauwazyła osobnika.. podeszła do niego i odciągnęła wilczura-najmocniej za niego przepraszam powiedziała uśmiechając się lekko
Szklany Kruk
PostWysłany: Nie 21:33, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Spogląda na wilczura, będącego tuż koło niego, po czym leeko się odsuhnął... Po dłuższej chwili postawił rękę na jataganie, będąc na wszelki wypadek przygotowany, cały czas siedząc.
Scarlett
PostWysłany: Nie 20:10, 01 Kwi 2007    Temat postu:

przybiegła na brzeg rzeki smiejąc się radośnie i rzucając patyk swojemu wilczurowi zupełnie nie zauważając, ze ktoś oprócz niej znajduje się w tym miejscu..... Po kilkunastu minutach zabawy ze zwierzęciem usiadła na trawie głaszcząc wilczura po łbie i przeczesując palcami jego sierść.. Nagle pies zerwał się dostrzegłwszy nieznajomego poczym podbiegł do niego machając radośnie ogonem i rzucając sie na mężczyznę próbując przy okazji polizać go po twarzy
Szklany Kruk
PostWysłany: Sob 17:48, 31 Mar 2007    Temat postu:

Odprowadził wzrokiem parę, po czym patrzy sobie na powierzchnię rzeki.
Pethirael
PostWysłany: Sob 17:44, 31 Mar 2007    Temat postu:

-Olist, potrzebuję twojej pomocy w karczmie, pozwolisz?-Odrzekł do Olist, po czym zwrócił się do mężczyzny.-Najmocniej przepraszam.-Ukłonił się i poszedł z Olist w stronę zamku.
Olist
PostWysłany: Sob 17:40, 31 Mar 2007    Temat postu:

Bez zastanowienia odpowiedziała - Tak, woda w tej rzece jest ciepła. Spojrzała na Pethirael, wstała - Witam. Uśmiechnęła się promiennie.
Szklany Kruk
PostWysłany: Sob 17:35, 31 Mar 2007    Temat postu:

Hm... Rozumiem... - odparł deliaktnie, po czym zastanawia się co powiedzieć.
Po dłuższej chwili, zauważajac pewnego pana, mówi:
- Mnie? Eee... można powiedzieć, że przybyłem do miasta, gdyż szukam miejsca dla siebie na świecie
Pethirael
PostWysłany: Sob 17:34, 31 Mar 2007    Temat postu:

Idąc brzegiem rzeki, zauważył Olist z pewnym mężczyzną. Podszedł bliżej. -Witam pana.- odparł, po czym ukłonił się przybyszowi.-Jestem Pethirael. Jego błękitne, a zarazem tajemnicze oczy wpatrywały się w mężczyzne. Uśmiechnął się lekko. -Co pana do nas sprowadza?
Olist
PostWysłany: Sob 17:29, 31 Mar 2007    Temat postu:

Nie wiem, tak wyszło. Spojrzała w kierunku zamku, po czym swój wzrok przeniosła na towarzysza.
Szklany Kruk
PostWysłany: Sob 7:21, 31 Mar 2007    Temat postu:

- Hm... rozumiem. - odpowiedział, po czym zamyślił się nad tym, co dalej powiedzieć.
W końcu coś wymyślił i zamienił w słowa:
- A dlaczego twoi przyjaciele wyjechali?
Olist
PostWysłany: Pią 18:59, 30 Mar 2007    Temat postu:

Zaczęła myśleć, po czym powiedziała - jestem Magiem o wszechstronnej specjalizacji.
Szklany Kruk
PostWysłany: Pią 17:46, 30 Mar 2007    Temat postu:

Magiem? A dokładnie o jakiej specjalizacji? - spytał się, widocznie jest zaciekawiony sprawami magii, choć zazwyczaj jest tropicielem.
Olist
PostWysłany: Pią 17:03, 30 Mar 2007    Temat postu:

Ciekawy pomysł, lecz ale to były turnieje magiczne - jestem magiem. - przyglądała się mężczyźnie.
Szklany Kruk
PostWysłany: Pią 16:58, 30 Mar 2007    Temat postu:

- Turnieje? O turnieje rycerskie ci chodzi? - spytał z zaciekawienem, lekko interesując się tym, co Olist mu opowiada.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group