Autor Wiadomość
Lorien
PostWysłany: Pon 13:47, 19 Mar 2007    Temat postu:

Szła szybkim krokiem. Usiadła koło jakiegoś krzaka. Była na kogoś zdenerwowana i nie podobało jej się to. To miasto jest straszne... Delikatnie podniosła głowę do góry i ujrzała szybującego smoka. *Fajnie by było latać...*
Skylii
PostWysłany: Pon 15:04, 12 Mar 2007    Temat postu:

Nie dziękuję, chcę udać się w spokojne miejsce Po wypowiedzeniu tych słów odwóciła się i szła dalej jakby nic się nie stało.
Olist
PostWysłany: Pon 15:01, 12 Mar 2007    Temat postu:

Żegnam... - była smutna. Czuła, że nikt jej nie potrzebuje. Zaczeła biec za Skylli krzycząc - Może pójdziemy na kieliszek wina ? Wtedy spokojnie porozmawiamy. Po tych słowach pokazała na Karczmę pod strzechą.
Skylii
PostWysłany: Pon 14:58, 12 Mar 2007    Temat postu:

Nie dziękuje powiedziałą miłym tonem głosu, ale nie patrzyłam na Olist. Teraz nie miała zbytniej ochoty na jakąkolwiek rozmowe. Wstała Dowidzenia
odeszła od stolika i udała się w stronę z której przyszłą kilka godzin temu.
Olist
PostWysłany: Pon 11:48, 12 Mar 2007    Temat postu:

Przepraszam. Nie wiedziałam, że... - zdążyła zauważyć, że kobieta ma problem, ale nie chce go ujawnić. Gdyby Pani jednak czegoś potrzebowała to prosze powiedzieć.
Skylii
PostWysłany: Nie 17:02, 11 Mar 2007    Temat postu:

Zdjeła kaptur z głowy i spojrzała na kobietę. Nie dziękuję odpowiedziała grzecznie i z lekko goryczą w głosie.To nie jest ani warzna ani Pani sprawa*Kolejna przemiła osoba w tym mieście...*
Olist
PostWysłany: Nie 15:52, 11 Mar 2007    Temat postu:

Dzień dobry. Coś się stało ? - zapytała przestraszona. Może w czymś pomóc ?
Skylii
PostWysłany: Sob 22:32, 10 Mar 2007    Temat postu:

Zapłakana dobiegła do ogrodu. Położyła się na trawie i szlochała z byle powodu. *Jestem żałosna* myśląc wpatrywała sie w błękitne niebo i od czasu do czasumała łezka płynęła po jej policzku. Po kilku godzinach wstała i poszła w głąb ogrodu, gdzie ujrzała stolik przy którym postanowiła usiąść i pozostać przy nim aż do nocy, założywa pelerynę na swoje drobne ramiona i nakryła głowę czerwonym kapturem.
Olist
PostWysłany: Sob 12:09, 03 Lut 2007    Temat postu: Ogród

Rośnie tu wiele rodzaji kwiatów, a każdy z nich zadziwia swą piękną wonią. Stoją tu drewniane, wyrzeźbione ławki. Alejka prowadzi do miejsca zakochanych. Jest tam drzewo o rozłożystej koronie, gdzie przy nim stoi mały, szklany stolik. W dali widać zamek. Jest tu wiele barwnych ptaków. Stoją drewniane donice, a w nich kwiaty.


Powered by phpBB © 2001 phpBB Group