Autor Wiadomość
Skylii
PostWysłany: Czw 15:10, 14 Cze 2007    Temat postu:

Szybko sie zerwała i popędziała za Olist...
Olist
PostWysłany: Śro 20:18, 13 Cze 2007    Temat postu:

Ruszyła w storonę drzwi wejściowych, a po chwili już zniknęła...
Skylii
PostWysłany: Śro 17:59, 13 Cze 2007    Temat postu:

Z wielką chęcia powiedziała bezbarwnym głosem, lecz na jej twarzy malował się smutek i przygnębienie.
Olist
PostWysłany: Śro 7:18, 13 Cze 2007    Temat postu:

Po chwili powróciła do "normalnej postawy" i cicho powiedziała - Idę się przejść. Jeśli chcesz to chodź ze mną.
Skylii
PostWysłany: Wto 19:43, 12 Cze 2007    Temat postu:

Podeszła ostrożnie do Olist Wszystko będzie dobrze... zobaczysz powiedziała cichym i uspakajacym tonem głosu kladąc lekko rękę na ramieniu kobiety. Sama była przygnebiona wiec nie brzmialo to dosyć przekonująco.
Olist
PostWysłany: Wto 13:14, 12 Cze 2007    Temat postu:

W koncu odwróciła sie. Było wyraźnie widać, że jest zalana łzami. Chcę poznać w koncu miłość swego zycia... - krzykneła na całe gardło. ...nie obchodzi mnie co teraz sobie ktoś o mnie myśli!!! - dokonczyła. Jej zachowanie prawdopodobnie było wywołane zmęczeniem. Szlochając opadła lekko na fotel i cicho mruknęła - Zostawicie mnie...
Skylii
PostWysłany: Pon 21:07, 11 Cze 2007    Temat postu:

Miała ochotę z kimś pogadac, ale niemiala z kim, lub nie miała tematu do rozmowy... postanowiła jeszcze jakiś czas zostać w bibliotece i poczekać czy nic sie nie wydarzy.
Olist
PostWysłany: Nie 20:48, 10 Cze 2007    Temat postu:

Była lekko znudzona. *Gdybym miała tu kogoś bliskiego* - myślała wzdychając....
Skylii
PostWysłany: Nie 15:44, 10 Cze 2007    Temat postu:

Popatrzyła na odchodzącą Nicolee i cicho powiedziała Do widzenia lecz prawdopodobnie kobieta tego nie usłyszała i odeszła bez słowa. Skylii zrobiło się przykro choć nieprzepadała za tą kobietą...
Nicolee
PostWysłany: Nie 15:40, 10 Cze 2007    Temat postu:

Odłorzyła spokojnie książki na półki, jeszcze chwilę popatrzyłą to na jedną kobiete to na drugą i wyszła z biblioteki bez słowa.
Olist
PostWysłany: Pią 12:18, 08 Cze 2007    Temat postu:

Gdy przeczytała już wszytskie dzieła, które sama sobie wybrała. Szybko odłożyła je na miejsce i doszła do okna. Usiadła na parapecie w bezruchu.
Nicolee
PostWysłany: Pią 11:41, 08 Cze 2007    Temat postu:

Spojrzała jeszcze raz na Olist, ale tym razem troszkę łągodniej lecz bez ksztyny szaczunku. *ważna osoba, tak ?...* zamyśliła się na chwile po czym wróciła do czytania kolejnej ksiegi.
Olist
PostWysłany: Pią 11:10, 08 Cze 2007    Temat postu:

*Zdaje mi sie że usłyszałam moje imię...* - pomyslała, lecz nic oderwała wzroku od księgi...
Skylii
PostWysłany: Pią 11:09, 08 Cze 2007    Temat postu:

Tamta Pani to Olist Bielef...jest ważna osobistością w miescie powiedziałą tagże szeptem, znowu wróciła do swego zajęcia... układania rozrzuconych przez Olist ksiąg.
Olist
PostWysłany: Pią 11:07, 08 Cze 2007    Temat postu:

Spojrzała na dwie kobiety, których wcześniej nie zauwazyła. Wróciła do lektury.
Nicolee
PostWysłany: Pią 11:06, 08 Cze 2007    Temat postu:

Na chwilę oderwała wzrok od lektury aby zobaczyć zamieszanie wywołane przez jedną kobietę *ma problem z czymś* rzuciła drwiace spojrzenie po czym wróciła do czytania... Skończyła tom, dyskretnie przywolała do siebie Skylii ruchem ręki Kto to jest ? zapytała tak cicho aby kobieta nie usłyszała ich rozmowy.
Olist
PostWysłany: Czw 14:01, 07 Cze 2007    Temat postu:

przyszła do biblioteki. Zaczęła szukać wsród regałów wszystkich księg, które miała właśnie ochotę przeczytać. Zrobiła przy tym wiele zamieszania. Z kilkoma tomami przeróżnych dzieł doszła do jednego ze stolików i zaczęła czytać...
Skylii
PostWysłany: Śro 15:52, 30 Maj 2007    Temat postu:

Popatrzyła jeszcze raz na Nicolee i wzieła się do czytania listy zadań...po czym wzieła sie za porządkowanie pułek z ksiażkami.
Nicolee
PostWysłany: Sob 22:15, 26 Maj 2007    Temat postu:

Tak, dam sobie rade była zafascynowana taka ilościa ksiąg...to jedyne rzeczy jakie naprawdę w życiu kochała... oddała by za nie wszystko. Czytała kolejno tytuły... wreszcie znalazła jakąś ciekawą ksiegę i raczęła ją sumiennie czytać.
Skylii
PostWysłany: Sob 12:55, 26 Maj 2007    Temat postu:

Przez krótką chwilę nie odpowiadała, patrzyła na jakaś liste... Aaa... już pokazuje powiedziała jakby dopiero sie obudziła. Wskazała kobiecie jedną z pułek w trzecim regale Tu bedą księgi o mieście podeszła do nastepnego regału A tu o magii, poradzisz sobie ?
Nicolee
PostWysłany: Sob 12:51, 26 Maj 2007    Temat postu:

Ładnie tu... powiedziała z nutką podziwu w głosie Gdzie znajdę księgi na temat tego miasta, czy magii ? zapytała już przyjaznym głosem Skylli.
Skylii
PostWysłany: Sob 12:49, 26 Maj 2007    Temat postu:

To tutaj powiedziała otwierając drzwi biblioteki *jak zwykle...* nieoglądając się weszła do wnętrza i zerkneła na biurko...
Nerisse
PostWysłany: Pon 17:35, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Na zachód. - powiedziła. *Ale bohaterka*. Nerisse ruszyła szybkim krokiem w ta stronę co Skylii i patrząc się na nią "dziwnym" wzrokiem nuciła jakąś smutną pieść.
Skylii
PostWysłany: Pon 17:31, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Jak wolisz ... to twój pomysł a jeśli bardzo chcesz iść to idziemy z nutką bohaterstwa w głosie wypieła do pszodu pierś Ale w którą to stronę ? *ale się boję ...*
Nerisse
PostWysłany: Pon 17:28, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Tak, ale jeśli się boisz to mozemy iść gdzieś indziej. *Jeszcze nigdy tam nie byłam...*

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group